Dla większości ludzi idea doradztwa Duszy wydaje się czymś obcym, egzotycznym, a nawet nierzeczywistym. Osoba, która decyduje się słuchać jej głosu, często spotyka się z niezrozumieniem, odrzuceniem czy krytyką. Tacy ludzie, kierujący się intuicją Duszy, bywają postrzegani jako dziwacy lub odludki. Dla nich samego podążanie tą drogą wiąże się z koniecznością opuszczenia swojej strefy komfortu – grupy, środowiska czy społeczności, w której czuli się akceptowani i bezpieczni. To właśnie moment kryzysowy na duchowej ścieżce – chwila, kiedy trzeba wybrać pomiędzy wiernością sobie a akceptacją ze strony otoczenia.
Pozostanie wiernym swojej Duszy to niełatwe zadanie, zwłaszcza gdy nasze wybory są sprzeczne z oczekiwaniami rodziny, przyjaciół, wspólnoty czy współpracowników. W takich chwilach konieczna jest odwaga, by zaufać Duszy i drodze, którą dla nas wybrała. Tylko wtedy możemy krok po kroku podążać w kierunku celu, który wyznaczył dla nas Bóg – celu, jakim jest spełnienie, równowaga i pełne zdrowie, zarówno duchowe, jak i fizyczne.
Droga prowadzona przez Duszę może być wyboista i pełna wyzwań, ale zawsze jest to droga, która prowadzi do prawdy o nas samych. Nawet jeśli chwilowo nie rozumiemy sensu wydarzeń, które nas spotykają, zaufanie do Duszy pozwala nam odnaleźć w nich ukryty cel i wartość. W głębi serca zawsze odczuwamy, że decyzje podjęte w zgodzie z Duszą są właściwe – niezależnie od tego, jak wielką cenę płacimy za autentyczność w społeczeństwie, które kieruje się często ego, a nie duchem.
Podążanie za Duszą to proces codzienny. Każdego dnia uczymy się akceptować zmiany, które ona wprowadza w naszym życiu. Każdego dnia otwieramy się na jej głos, podejmujemy decyzje zgodne z jej wskazówkami i odnajdujemy głębsze połączenie z Bogiem. To nie jest łatwa droga, ale to właśnie ona prowadzi nas do największego spełnienia – do bycia w pełni sobą, w zgodzie z Boskim planem. To jest nasza droga, wyjątkowa i niepowtarzalna, a zarazem najpiękniejsza podróż, jaką możemy odbyć.
Aleksander Deyev